[ Pobierz całość w formacie PDF ]

wyobrazić. Nie chciał się też przyznać, że czuje się jak skończony głupek, że ucieka przed nią
niczym pies z podkulonym ogonem.
 Tak tylko.
Dziewczyna stłumiła dłonią ziewnięcie.
 Pewnie zasnę, zanim zdążysz zejść na dół.
Ciało Caleba zadrżało na myśl o tym, jak ona musi wyglądać, kiedy śpi, z jedwabistymi
włosami rozrzuconymi na poduszce i ciemnymi rzęsami spoczywającymi niczym piórka na
policzkach. W ciągu dwóch sekund znalazł się przy drzwiach.
 Dobranoc!  krzyknęła za nim.
 Dobranoc.  Caleb zamknął za sobą drzwi. Był już niemal w połowie drogi, kiedy zdał
sobie sprawę, że zostawił buty koło łóżka. Stanął jak wryty.
 Do diabła.
 Wspomnienie?
Caleb odwrócił się i dostrzegł za sobą postać wysokiego, chudego mężczyzny, na którego
głowie widniało coś jakby kawałek folii aluminiowej.
 Słucham?
 Pytałem, czy przypomniało ci się ostatnie spotkanie z nimi  odparł mężczyzna,
wskazując palcem na sufit.  Niektórzy z nas od czasu do czasu mają nawroty z takich
spotkań. Zwłaszcza jeśli spotkanie było bliskiego stopnia.
Caleb wreszcie załapał, że mężczyzna mówi o E. T., i pokręcił głową.
 Nie, to raczej było objawienie.
 Całkowicie cię rozumiem. To może być przejmujące doświadczenie.  Mężczyzna
uśmiechnął się i poprawił foliowe nakrycie głowy.  Jednak wraz z upływem czasu odkryjesz,
że nie możesz doczekać się następnego, a nawet będziesz miał nadzieję na spotkanie trzeciego
stopnia.
Caleb przytaknął. Już teraz myślał o tym, jak uroczo i kobieco będzie wyglądała A. J.,
kiedy obudzi się następnego ranka. A sama myśl o spotkaniu z nią, niezależnie od stopnia
intymności, podniecała go jak diabli.
Mężczyzna ruszył w głąb korytarza, a Caleb odwrócił się i poszedł do pokoju.
 Nie masz pojęcia, o co chodzi, kolego. Najmniejszego pojęcia.
W chwili gdy drzwi zatrzasnęły się za Całebem, A. J. opadła na motelowe łóżko. Od
momentu, kiedy wyłoniła się z łazienki, czuła na sobie wzrok Caleba, a kolana robiły się jej
miękkie niczym z gumy. Jakim cudem uda jej się zamknąć oczy, nie mówiąc już o
zapadnięciu w sen?
Mogła jedynie myśleć o tym, co Caleb będzie miał na sobie w nocy i jak będzie wyglądał
rano, kiedy się obudzi. Sama świadomość, że będzie spał kilka metrów od niej, przyprawiała
ją o dreszcze i zapierała dech w piersiach.
A. J. rozejrzała się po pokoju z uczuciem nadciągającego strachu. Musiała oderwać myśli
od absorbującej postaci szefa. Zdesperowana, chwyciła pilot i włączyła telewizję na kanale ze
starymi filmami. Zdecydowanie przyda jej się chwila zapomnienia podczas śledzenia fabuły.
Może wtedy uda jej się zapomnieć, że ma właśnie spędzić noc w jednym pokoju z najbardziej
seksownym mężczyzną, jakiego w życiu spotkała.
Oparła się wygodnie o poduszki i w oczekiwaniu na zakończenie filmu jakoś udało jej się
zapomnieć o sytuacji, w jakiej się znajdowała. I jak zwykle, kiedy główny bohater odkrywa
powód, dla którego ukochana nie może się z nim spotkać na tarasie widokowym Empire State
Building, zalała się łzami.
Niestety, w tym właśnie momencie do pokoju wszedł Caleb.
 Zapomniałem...  Zatrzymał się raptownie.  Płaczesz?
A. J. zamarła. Przyłapał ją w chwili zupełnie nieprofesjonalnej słabości. Wlepiła wzrok w
ekran i wydukała:
 N-nie...
Ku jej przerażeniu, podszedł z drugiej strony łóżka i usiadł koło niej.
 Ależ płaczesz.  Wziął jej dłonie w swoje.  Co się dzieje, A. J. ?
 N-nic.
Wiedziała, że on niedługo wróci. Dlaczego więc wybrała film, przy którym zawsze
wylewała potoki łez?
 Popatrz na mnie, kotku.  Aagodny ton jego głosu sprawił, że z oczu A. J. popłynęły
kolejne łzy. Dlaczego nie pójdzie sobie i nie zostawi jej w spokoju?
 Nie... nie mogę.  Dobry Boże, czy może być jeszcze gorzej?
Od lat nie pozwoliła nikomu patrzeć, jak płacze. A teraz ryczała jak dziecko. I w dodatku
na oczach własnego szefa. W całym swoim życiu nie była tak upokorzona.
Dlaczego nie znajdzie tego, co zapomniał, i sobie nie pójdzie? Przynajmniej na czas,
kiedy uda jej się pozbierać.
Caleb ujął twarz dziewczyny i obrócił ją ku sobie, patrząc jej prosto w oczy.
 Przepraszam, nie zdawałem sobie sprawy, że tak cię zmartwiła ta cała sytuacja. Proszę,
nie płacz. Będę spał w samochodzie, jeśli dzięki temu poczujesz się lepiej.
Szczerość Caleba głęboko poruszyła A. }. i z powodów, w które nie chciała wnikać, nie
mogła pozwolić, by pomyślał, że jej emocjonalne rozchwianie było spowodowane
koniecznością wspólnego spędzenia nocy w jednym pokoju.  To... to film. [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl