[ Pobierz całość w formacie PDF ]
siÄ™.
W połowie XII wieku historię prawie dosłownie powtórzył Annali-sta Saxo z tym, że w odróżnieniu od Thietmara
podaje on dokładną lokalizację zdarzenia 28. Uzupełnia on swoje zródło o nazwę miejsco-
24 Por. zestawienia materiału: K. Szajnocha (jak przyp. 7), s. 165 nn.; F. Liebrecht (jak przyp. 11); M. Beheim-
Schwarzbach (jak przyp. 8), s. 18, 45 n.; B. Beckman (jak przyp. 6). W starszej literaturze dat? powstania czy
pojawienia się podania łatwo wiązano z latami życia jej bohatera, skąd całkowicie fałszywa chronologia legend i np. tak
wczesna metryka historii o pożarciu biskupa Hattona przez myszy.
26 Annales Qitedlinburgenses, ad a. 1012 [w:] MGH SS, t. III, s. 81. 2Å‚ W. Wattenbach, R. Holzmann, Deutschlands
Geschichtsquettcn im Mitttlalter ed. F. J. Schmale, cz. I: (900-1050), Darmstadt 1967, s. 55.
27 Thietmari Merserburgensis episcopi Chronicon, VI, 82 (49), ed. R. Holtzmann [w:] MGH SS rer. Ger. n. s., t. IX,
Berolini 1935, s. 372.
28 Annalista Saxo, ad. a. 1012 [w:] MGH SS, t. VI, s. 664.
11 Podanie...
161
wości. Idzie o dobra kościoła św. Klemensa w Bodenfelde nad Wezerą. W ciągu stulecia fabuła oddaliła się znacznie od
Kolonii, co wraz z jej nowym przyporządkowaniem świadczy o żywym obiegu niecodziennej opowieści i motywu
stanowiącego w niej główną atrakcję. Wątek ten był rzeczywiście wówczas rozpowszechniony, ponieważ w zupełnie
innym kontekście po raz drugi pojawia się w dziele Saxona. Jakby mimochodem, w relacji należącej do 1026 r.
wspomina on, że brat żony cesarza Konrada, komes Bernard, miał córkę, którą wydał za Henryka z Laufen, ale "
quern cum mures corro-sissent usque ad mortem" Ida wyszła ponownie za mąż za pewnego rycerza z Saksonii29.
Prawie czasowo równolegle z obydwoma wzmiankami Annalisty Saxona powstawała Kronika klasztoru w Ebers-heim
30. Opisano w niej między innymi konflikt, jaki powstał około 1001 r. między tamtejszymi benedyktynami a biskupem
Strasburga Alewikiem 81. Niezadowolony z wyboru nowego opata biskup, wtargnÄ…wszy do klasztoru, zagarnÄ…Å‚
skarbiec i substanciam ecclesiae". Postępek złego zwierzchnika został szybko w cudowny sposób ukarany i
sprawiedliwości stało się zadość, ale mimo wszystko sprawca ograbienia klasztoru zginął od ukąszeń myszy. Prawie
cały rok, gdy Alewik leżał złożony podagrą, pojawiały się dziwnie wyglądające myszy i obgryzały nieszczęśnikowi
palce u nóg oraz rąk. Kiedy wszystkie sposoby obrony zawiodły, biskup polecił zawiesić swoje łoże w komnacie na
czterech sznurach, lecz także to nie zapobiegło jego męczarniom i wreszcie śmierci 32.
Już w tym miejscu przeglądu materiału zródłowego ujawniają się elementy wspólne różnym i z pewnością niezależnym
od siebie opowiadaniom o karzÄ…cych myszach. Powodem pojawienia siÄ™ gromad tych wojowniczo nastawionych
zwierząt jest naruszenie kościelnej własności. Atakują one osobę, która dopuściła się zamachu na dobra stojące pod
specjalną opieką sacrum. Ira Domini", jak przedstawiano to niezwykłe zjawisko, przybiera formę niesłychanie suro-
29 Tamże, ad. a. 1026, s. 667.
30 Między rokiem 1163-1167, zob.: komentarz L. Weilanda do wydania Chmucon Ebersheimensc [w:] MGH SS, t.
XXIII, s. 430; W. Wattenbach, F.J. Schmale, Deutsch-lands Geschichtsquellen im Mittelaltcr, t. I: (Vom Tode Kaisers
Heinrichs V bis zum Ende des Interregnum), Darmstadt 1976, s. 335 (ok. 1160 r.).
" Chronicm Ebersheimense (jak przyp. 30), s. 441 n.
82 Tamże, s. 442.
162
wej kary, przed którą nie ma ucieczki33. Przychodzą na myśl biblijne plagi myszy spadające nie tylko na Filistynów
obrażających Boga M. Jedyną nadzieją na ocalenie jest odwrócenie gniewu bożego. Filistyni składają w błagalnej
ofierze złote myszy. Jeśli prośby nie poskutkują, sam człowiek, co pokazują obie historie o rycerzu i Alewiku, jest
bezsilny. Jeden i drugi bohater próbują różnych środków obrony, także takich, które wydawałyby się niezawodne, a
przecież są bez szans w podjętej walce. Od stwierdzenia niemożliwości wykręcenia się od kary bożej istotniejsza tu jest
okoliczność powtarzania się pewnych sposobów obrony przed czworonożnymi napastnikami. Rycerz z opowiadania
Thietmara oganiał się z początku kijem od myszy, wyciągnął miecz i w końcu schronił się w wieży, zawieszony na
linie. Alewik w wiszącym łożu próbował się uwolnić od prześladujących go zwierząt. Mimo różnic w technicznym
rozwiązaniu, idea pozostaje ta sama. Wieża, wysokość, zawiśnięcie w powietrzu na sznurze czy łożu są najlepszymi
środkami uchronienia się przed niezwyczajnym wrogiem. Uprzedzając dalsze dowody, powiedzmy, że ten typ działań
obronnych ucieleśnia najczęściej w opowiadaniach wysoka wieża. Myśląc o rozprzestrzenieniu się w Niemczech
legendy o myszach i jej wpływach na polski przekaz, miano przede wszystkim przed oczyma spopularyzowane przez
braci Grimm podanie o złym biskupie mo-gunckim Hattonie. Znana szeroko już od schyłku średniowiecza historia
wydawała się mieć bardzo dawną metrykę i w niej dostrzegano zródło dla innych pokrewnych fabuł 36. Swoją sławę
legenda o Hattonie zawdzięcza również temu, że można było odwiedzić i zobaczyć miejsce śmierci biskupa wieżę
na małej wysepce na Renie koło Bingen, w której myszy dopadły swoją ofiarę. W wersji z końca XVI wieku podanej w
Deutsche Sagen, brzmi ona w skrócie następująco 36. Hatto w czasie wielkiego głodu i drożyzny w kraju zamiast
pomóc rzeszy głodujących, pod pozorem udzielenia im wspar-
88 Kara za sacrilegium", parricidium" wg. B. Beckmana (jak przyp. 6), s. 220 n.
«« I Reg., 5, 6.
85 B. Beckman (jak przyp. 6), s. 77-88; F. Otten, Die Sage vo/i Bischof Hatto von Mainz und dem Mduseturm bei
Bingen (Anmerkungen zur russischen Rezeption im 17 Jahrhundert), Zeit-schrift fur slawische PhJlologie", 39, 1977,
s. 233-250; L. Petzoldt, Historische Sagen, t. I, Miinchen 1976, s. 24 n., 346 nn.; R. D. Kluge, Die Sage von Bischof
Hattos Mausetod im alien Russland, Mainzer Almanach" 1968, s. 142-154.
M Briider Grimm, Deutsche Sagen, Darmstadt 1960, nr 242.
U. 163
cia, zebrał wszystkich biedaków z okolicy w jednej szopie i rozkazał ją podpalić. Na tej drodze zamierzał nie
pomniejszyć swojego skarbu o wydatki dla potrzebujących. Zbrodnię mści Bóg i zsyła na biskupa plagę myszy.
Szukając ratunku przed gryzoniami, Hatto buduje na wyspie na Renie wysoką wieżę, gdzie na próżno usiłuje uwolnić
się od prześladowania.
Wyprowadzenie podania o Popiciu od legendy o Hattonie jako od tego przekazu, który przez motyw ucieczki
bohatera na położoną na wyspie wieżę i chronologiczne starszeństwo powiększa swoje szansę wzorca Gallowej
opowieści okazuje się jednak bardzo trudne, jeśli w ogóle możliwe. Już Beheima-Schwarzbacha zaskoczył fakt tak [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl
siÄ™.
W połowie XII wieku historię prawie dosłownie powtórzył Annali-sta Saxo z tym, że w odróżnieniu od Thietmara
podaje on dokładną lokalizację zdarzenia 28. Uzupełnia on swoje zródło o nazwę miejsco-
24 Por. zestawienia materiału: K. Szajnocha (jak przyp. 7), s. 165 nn.; F. Liebrecht (jak przyp. 11); M. Beheim-
Schwarzbach (jak przyp. 8), s. 18, 45 n.; B. Beckman (jak przyp. 6). W starszej literaturze dat? powstania czy
pojawienia się podania łatwo wiązano z latami życia jej bohatera, skąd całkowicie fałszywa chronologia legend i np. tak
wczesna metryka historii o pożarciu biskupa Hattona przez myszy.
26 Annales Qitedlinburgenses, ad a. 1012 [w:] MGH SS, t. III, s. 81. 2Å‚ W. Wattenbach, R. Holzmann, Deutschlands
Geschichtsquettcn im Mitttlalter ed. F. J. Schmale, cz. I: (900-1050), Darmstadt 1967, s. 55.
27 Thietmari Merserburgensis episcopi Chronicon, VI, 82 (49), ed. R. Holtzmann [w:] MGH SS rer. Ger. n. s., t. IX,
Berolini 1935, s. 372.
28 Annalista Saxo, ad. a. 1012 [w:] MGH SS, t. VI, s. 664.
11 Podanie...
161
wości. Idzie o dobra kościoła św. Klemensa w Bodenfelde nad Wezerą. W ciągu stulecia fabuła oddaliła się znacznie od
Kolonii, co wraz z jej nowym przyporządkowaniem świadczy o żywym obiegu niecodziennej opowieści i motywu
stanowiącego w niej główną atrakcję. Wątek ten był rzeczywiście wówczas rozpowszechniony, ponieważ w zupełnie
innym kontekście po raz drugi pojawia się w dziele Saxona. Jakby mimochodem, w relacji należącej do 1026 r.
wspomina on, że brat żony cesarza Konrada, komes Bernard, miał córkę, którą wydał za Henryka z Laufen, ale "
quern cum mures corro-sissent usque ad mortem" Ida wyszła ponownie za mąż za pewnego rycerza z Saksonii29.
Prawie czasowo równolegle z obydwoma wzmiankami Annalisty Saxona powstawała Kronika klasztoru w Ebers-heim
30. Opisano w niej między innymi konflikt, jaki powstał około 1001 r. między tamtejszymi benedyktynami a biskupem
Strasburga Alewikiem 81. Niezadowolony z wyboru nowego opata biskup, wtargnÄ…wszy do klasztoru, zagarnÄ…Å‚
skarbiec i substanciam ecclesiae". Postępek złego zwierzchnika został szybko w cudowny sposób ukarany i
sprawiedliwości stało się zadość, ale mimo wszystko sprawca ograbienia klasztoru zginął od ukąszeń myszy. Prawie
cały rok, gdy Alewik leżał złożony podagrą, pojawiały się dziwnie wyglądające myszy i obgryzały nieszczęśnikowi
palce u nóg oraz rąk. Kiedy wszystkie sposoby obrony zawiodły, biskup polecił zawiesić swoje łoże w komnacie na
czterech sznurach, lecz także to nie zapobiegło jego męczarniom i wreszcie śmierci 32.
Już w tym miejscu przeglądu materiału zródłowego ujawniają się elementy wspólne różnym i z pewnością niezależnym
od siebie opowiadaniom o karzÄ…cych myszach. Powodem pojawienia siÄ™ gromad tych wojowniczo nastawionych
zwierząt jest naruszenie kościelnej własności. Atakują one osobę, która dopuściła się zamachu na dobra stojące pod
specjalną opieką sacrum. Ira Domini", jak przedstawiano to niezwykłe zjawisko, przybiera formę niesłychanie suro-
29 Tamże, ad. a. 1026, s. 667.
30 Między rokiem 1163-1167, zob.: komentarz L. Weilanda do wydania Chmucon Ebersheimensc [w:] MGH SS, t.
XXIII, s. 430; W. Wattenbach, F.J. Schmale, Deutsch-lands Geschichtsquellen im Mittelaltcr, t. I: (Vom Tode Kaisers
Heinrichs V bis zum Ende des Interregnum), Darmstadt 1976, s. 335 (ok. 1160 r.).
" Chronicm Ebersheimense (jak przyp. 30), s. 441 n.
82 Tamże, s. 442.
162
wej kary, przed którą nie ma ucieczki33. Przychodzą na myśl biblijne plagi myszy spadające nie tylko na Filistynów
obrażających Boga M. Jedyną nadzieją na ocalenie jest odwrócenie gniewu bożego. Filistyni składają w błagalnej
ofierze złote myszy. Jeśli prośby nie poskutkują, sam człowiek, co pokazują obie historie o rycerzu i Alewiku, jest
bezsilny. Jeden i drugi bohater próbują różnych środków obrony, także takich, które wydawałyby się niezawodne, a
przecież są bez szans w podjętej walce. Od stwierdzenia niemożliwości wykręcenia się od kary bożej istotniejsza tu jest
okoliczność powtarzania się pewnych sposobów obrony przed czworonożnymi napastnikami. Rycerz z opowiadania
Thietmara oganiał się z początku kijem od myszy, wyciągnął miecz i w końcu schronił się w wieży, zawieszony na
linie. Alewik w wiszącym łożu próbował się uwolnić od prześladujących go zwierząt. Mimo różnic w technicznym
rozwiązaniu, idea pozostaje ta sama. Wieża, wysokość, zawiśnięcie w powietrzu na sznurze czy łożu są najlepszymi
środkami uchronienia się przed niezwyczajnym wrogiem. Uprzedzając dalsze dowody, powiedzmy, że ten typ działań
obronnych ucieleśnia najczęściej w opowiadaniach wysoka wieża. Myśląc o rozprzestrzenieniu się w Niemczech
legendy o myszach i jej wpływach na polski przekaz, miano przede wszystkim przed oczyma spopularyzowane przez
braci Grimm podanie o złym biskupie mo-gunckim Hattonie. Znana szeroko już od schyłku średniowiecza historia
wydawała się mieć bardzo dawną metrykę i w niej dostrzegano zródło dla innych pokrewnych fabuł 36. Swoją sławę
legenda o Hattonie zawdzięcza również temu, że można było odwiedzić i zobaczyć miejsce śmierci biskupa wieżę
na małej wysepce na Renie koło Bingen, w której myszy dopadły swoją ofiarę. W wersji z końca XVI wieku podanej w
Deutsche Sagen, brzmi ona w skrócie następująco 36. Hatto w czasie wielkiego głodu i drożyzny w kraju zamiast
pomóc rzeszy głodujących, pod pozorem udzielenia im wspar-
88 Kara za sacrilegium", parricidium" wg. B. Beckmana (jak przyp. 6), s. 220 n.
«« I Reg., 5, 6.
85 B. Beckman (jak przyp. 6), s. 77-88; F. Otten, Die Sage vo/i Bischof Hatto von Mainz und dem Mduseturm bei
Bingen (Anmerkungen zur russischen Rezeption im 17 Jahrhundert), Zeit-schrift fur slawische PhJlologie", 39, 1977,
s. 233-250; L. Petzoldt, Historische Sagen, t. I, Miinchen 1976, s. 24 n., 346 nn.; R. D. Kluge, Die Sage von Bischof
Hattos Mausetod im alien Russland, Mainzer Almanach" 1968, s. 142-154.
M Briider Grimm, Deutsche Sagen, Darmstadt 1960, nr 242.
U. 163
cia, zebrał wszystkich biedaków z okolicy w jednej szopie i rozkazał ją podpalić. Na tej drodze zamierzał nie
pomniejszyć swojego skarbu o wydatki dla potrzebujących. Zbrodnię mści Bóg i zsyła na biskupa plagę myszy.
Szukając ratunku przed gryzoniami, Hatto buduje na wyspie na Renie wysoką wieżę, gdzie na próżno usiłuje uwolnić
się od prześladowania.
Wyprowadzenie podania o Popiciu od legendy o Hattonie jako od tego przekazu, który przez motyw ucieczki
bohatera na położoną na wyspie wieżę i chronologiczne starszeństwo powiększa swoje szansę wzorca Gallowej
opowieści okazuje się jednak bardzo trudne, jeśli w ogóle możliwe. Już Beheima-Schwarzbacha zaskoczył fakt tak [ Pobierz całość w formacie PDF ]