[ Pobierz całość w formacie PDF ]
pytań. Szczerze mówiąc, jestem zaskoczony, że ludzie nie pytają o
to częściej.
Ja się śmieję.
Cóż, dziękuję za wizytę& zaczynam, ale tym razem to
Henry wpada mi w słowo.
To była moja siostra mówi.
Och mówię.
Tak mówi. Zmarła jakieś piętnaście lat temu.
Stwierdzam, że patrzę na swoje ręce. Zmuszam się, żeby
popatrzeć na niego.
Tak mi przykro.
Henry patrzy na mnie w zamyśleniu.
Dziękuję ci. Dziękuję.
Nie wiem, co powiedzieć, bo nie chcę się wtrącać w cudze
sprawy, ale chcę też, żeby wiedział, że chętnie go wysłucham. Ale
co mam powiedzieć? Pierwsze, co przychodzi mi do głowy, to
zapytać, jak umarła, ale to byłoby w złym stylu. Niczego nie
potrafię wymyślić, więc tylko się na niego gapię.
Chcesz wiedzieć, jak umarła mówi Henry.
Natychmiast ogarnia mnie wstyd, że tak łatwo mnie
przejrzeć, że jestem taka prostacka.
Tak mówię. Przyłapałeś mnie. Straszne, co?
Makabryczne i niepotrzebne. Ale to pierwsza myśl, która przyszła
mi do głowy. Jak umarła? Jestem koszmarna. Kręcę głową nad
swoim zachowaniem. Możesz mi napluć do śniadania, jeśli
chcesz. Zrozumiem bez zastrzeżeń.
Henry siada na krześle i śmieje się.
Nie przejmuj się mówi. Dziwaczne to, prawda? Bo
pierwsze pytanie, które sobie zadajesz, to: Jak umarła? A
jednocześnie, powiedzmy, świadczy to o braku wrażliwości.
Właśnie! mówię i znów kręcę głową. Naprawdę mi
przykro.
Nie zrobiłaś niczego złego. Miała szesnaście lat. Uderzyła
głową o basen.
To straszne mówię. Tak mi przykro.
Mnie też mówi. Nie powinna nurkować. Ale miała
szesnaście lat, rozumiesz? Szesnastolatki robią rzeczy, których nie
powinny robić. Natychmiast przewiezli ją do szpitala. Lekarze
zrobili wszystko, co mogli. Właściwie to myśleliśmy, że przeżyje,
ale& wiesz, niektórych rzeczy po prostu nie da się cofnąć.
Czekaliśmy i czekaliśmy, aż odzyska przytomność, ale nie
odzyskała.
Straszne mówię. Serce mi płacze nad nim i jego rodziną.
Nad jego siostrą.
Przede wszystkim przestań narzekać, że jesteś w szpitalu,
pomyśl raczej, jak wielu ludzi stąd nie wyjdzie. Mogłam być jak
jego siostra. Mogłam się nigdy nie obudzić.
Ale obudziłam się. Jestem z tych, którym się udało.
Przez chwilę się zastanawiam, co by się stało, gdybym stała
trochę dalej na jezdni albo trochę bardziej z boku. Co by się stało,
gdyby rzuciło mną na lewo, a nie na prawo? Albo gdyby samochód
jechał dziesięć kilometrów na godzinę szybciej? Mogłam się nie
obudzić. Dzisiaj mógłby być mój pogrzeb. Niesamowite, prawda?
Kompletnie zwariowane, prawda? Różnica między życiem a
śmiercią może być malutka: inaczej się poślizgnąć, zrobić krok w
inną stronę.
A to znaczy, że jestem tutaj dzisiaj, bo dokonałam
właściwego wyboru, choć wtedy wydawał się mały i nieistotny.
Dokonałam właściwego wyboru.
Tak mi przykro, że ty i twoja rodzina musieliście przez to
przechodzić mówię. Nie potrafię sobie wyobrazić, jakie to
musiało być uczucie.
Kiwa głową, przyjmując moje współczucie.
Właściwie to dlatego zostałem pielęgniarzem. Kiedy
siedziałem z rodzicami w szpitalu i nie mogłem się doczekać
informacji, zrozumiałem, że chciałbym być na sali, pomagać, coś
robić, angażować się, a nie czekać, aż ktoś coś zrobi albo powie.
Chciałem mieć pewność, że robię wszystko, żeby pomóc innym
ludziom w tej samej sytuacji, w której moja rodzina była wtedy.
To naprawdę ma sens mówię. Zastanawiam się, czy on
wie, jak szlachetnie to zabrzmiało. Domyślam się, że to są szczere
słowa.
To było kilka lat temu, w dziesiątą rocznicę jej śmierci.
Byłem w szoku, naprawdę. Tyle spraw zdarzyło się naraz. Wtedy
moi rodzice się rozwiedli i oboje wrócili do Meksyku, skąd
pochodzili. Więc sam musiałem dać sobie radę z tą rocznicą. I
właśnie wtedy zrobienie tatuażu poprawiło mi samopoczucie. Więc
kazałem go zrobić. Potem niewiele o tym myślałem.
Zmieję się.
To tak jak w moim życiu! mówię. Robię to czy tamto,
żeby lepiej się poczuć.
Może powinnaś dać się wytatuować mówi.
Znowu się śmieję.
Nie wiem, czy jestem z tych, którzy lubią tatuaże. Trudno
mi się zdecydować. Chociaż przyznaję, twój tatuaż robi wrażenie.
To pierwsza rzecz, na którą zwróciłam uwagę, kiedy wszedłeś. [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl szamanka888.keep.pl
pytań. Szczerze mówiąc, jestem zaskoczony, że ludzie nie pytają o
to częściej.
Ja się śmieję.
Cóż, dziękuję za wizytę& zaczynam, ale tym razem to
Henry wpada mi w słowo.
To była moja siostra mówi.
Och mówię.
Tak mówi. Zmarła jakieś piętnaście lat temu.
Stwierdzam, że patrzę na swoje ręce. Zmuszam się, żeby
popatrzeć na niego.
Tak mi przykro.
Henry patrzy na mnie w zamyśleniu.
Dziękuję ci. Dziękuję.
Nie wiem, co powiedzieć, bo nie chcę się wtrącać w cudze
sprawy, ale chcę też, żeby wiedział, że chętnie go wysłucham. Ale
co mam powiedzieć? Pierwsze, co przychodzi mi do głowy, to
zapytać, jak umarła, ale to byłoby w złym stylu. Niczego nie
potrafię wymyślić, więc tylko się na niego gapię.
Chcesz wiedzieć, jak umarła mówi Henry.
Natychmiast ogarnia mnie wstyd, że tak łatwo mnie
przejrzeć, że jestem taka prostacka.
Tak mówię. Przyłapałeś mnie. Straszne, co?
Makabryczne i niepotrzebne. Ale to pierwsza myśl, która przyszła
mi do głowy. Jak umarła? Jestem koszmarna. Kręcę głową nad
swoim zachowaniem. Możesz mi napluć do śniadania, jeśli
chcesz. Zrozumiem bez zastrzeżeń.
Henry siada na krześle i śmieje się.
Nie przejmuj się mówi. Dziwaczne to, prawda? Bo
pierwsze pytanie, które sobie zadajesz, to: Jak umarła? A
jednocześnie, powiedzmy, świadczy to o braku wrażliwości.
Właśnie! mówię i znów kręcę głową. Naprawdę mi
przykro.
Nie zrobiłaś niczego złego. Miała szesnaście lat. Uderzyła
głową o basen.
To straszne mówię. Tak mi przykro.
Mnie też mówi. Nie powinna nurkować. Ale miała
szesnaście lat, rozumiesz? Szesnastolatki robią rzeczy, których nie
powinny robić. Natychmiast przewiezli ją do szpitala. Lekarze
zrobili wszystko, co mogli. Właściwie to myśleliśmy, że przeżyje,
ale& wiesz, niektórych rzeczy po prostu nie da się cofnąć.
Czekaliśmy i czekaliśmy, aż odzyska przytomność, ale nie
odzyskała.
Straszne mówię. Serce mi płacze nad nim i jego rodziną.
Nad jego siostrą.
Przede wszystkim przestań narzekać, że jesteś w szpitalu,
pomyśl raczej, jak wielu ludzi stąd nie wyjdzie. Mogłam być jak
jego siostra. Mogłam się nigdy nie obudzić.
Ale obudziłam się. Jestem z tych, którym się udało.
Przez chwilę się zastanawiam, co by się stało, gdybym stała
trochę dalej na jezdni albo trochę bardziej z boku. Co by się stało,
gdyby rzuciło mną na lewo, a nie na prawo? Albo gdyby samochód
jechał dziesięć kilometrów na godzinę szybciej? Mogłam się nie
obudzić. Dzisiaj mógłby być mój pogrzeb. Niesamowite, prawda?
Kompletnie zwariowane, prawda? Różnica między życiem a
śmiercią może być malutka: inaczej się poślizgnąć, zrobić krok w
inną stronę.
A to znaczy, że jestem tutaj dzisiaj, bo dokonałam
właściwego wyboru, choć wtedy wydawał się mały i nieistotny.
Dokonałam właściwego wyboru.
Tak mi przykro, że ty i twoja rodzina musieliście przez to
przechodzić mówię. Nie potrafię sobie wyobrazić, jakie to
musiało być uczucie.
Kiwa głową, przyjmując moje współczucie.
Właściwie to dlatego zostałem pielęgniarzem. Kiedy
siedziałem z rodzicami w szpitalu i nie mogłem się doczekać
informacji, zrozumiałem, że chciałbym być na sali, pomagać, coś
robić, angażować się, a nie czekać, aż ktoś coś zrobi albo powie.
Chciałem mieć pewność, że robię wszystko, żeby pomóc innym
ludziom w tej samej sytuacji, w której moja rodzina była wtedy.
To naprawdę ma sens mówię. Zastanawiam się, czy on
wie, jak szlachetnie to zabrzmiało. Domyślam się, że to są szczere
słowa.
To było kilka lat temu, w dziesiątą rocznicę jej śmierci.
Byłem w szoku, naprawdę. Tyle spraw zdarzyło się naraz. Wtedy
moi rodzice się rozwiedli i oboje wrócili do Meksyku, skąd
pochodzili. Więc sam musiałem dać sobie radę z tą rocznicą. I
właśnie wtedy zrobienie tatuażu poprawiło mi samopoczucie. Więc
kazałem go zrobić. Potem niewiele o tym myślałem.
Zmieję się.
To tak jak w moim życiu! mówię. Robię to czy tamto,
żeby lepiej się poczuć.
Może powinnaś dać się wytatuować mówi.
Znowu się śmieję.
Nie wiem, czy jestem z tych, którzy lubią tatuaże. Trudno
mi się zdecydować. Chociaż przyznaję, twój tatuaż robi wrażenie.
To pierwsza rzecz, na którą zwróciłam uwagę, kiedy wszedłeś. [ Pobierz całość w formacie PDF ]