[ Pobierz całość w formacie PDF ]

PRZERA%7łONEJ DZIEWCZYNY  ZBIOROWY GWAAT NA DACHU
BUDYNKU MIESZKALNEGO  PODPALENIE W KIOSKU.
Podniosłam się, żeby wyjść.
Kagan posadził mnie z powrotem.
 Jeszcze tylko jeden. Rekonstrukcja zdarzeń  powiedział.
Na ekranie pokazał się krótki film. Na wiejskiej drodze, nieopodal
przepływającej rzeki, stało zepsute kombi. W samochodzie leżały torby pełne
zakupów, siedzenia zajmowała dwójka hałaśliwych przedszkolaków. Czy
krótko obcięty młodzieniec w wiatrówce nadchodzi z pomocą? Tak uważała
młoda matka. Pospiesznie zamknęłam oczy  kobieta ta miała takie jasne włosy
i taką pełną figurę.
 Najpierw gwałt  szepnął Kagan.  Potem morderstwo. Uderzył ją w
głowę i wrzucił do rzeki. Pózniej zajął się dziećmi.
Ponownie wstałam. Uścisk Kagana na moim ramieniu po trosze
powstrzymywał mnie, a po trosze wspierał.
 Upiekło się każdemu z tych  kłopotliwych nastolatków  wyjaśnił. 
Większość z nich nie odsiedziała nawet całego wyroku w zakładach
poprawczych.
 Ale przecież ostatni z nich zamordował troje ludzi, w tym dwójkę dzieci!
 Odpowiadał jedynie za gwałt. O całej reszcie nie rozpowiadał, dopóki nie
znalazł się na wolności. Był czysty z punktu widzenia prawa  dodał łagodnie.
 ...lecz nie dla was?
 Chodzi pani o jednego z członków naszej organizacji? Rozpaczającego
męża i ojca? Zgodnie z obdukcją skurwiel zmarł z przyczyn naturalnych.
Utonął.
Zapaliło się światło. Z przodu ujrzałam pół tuzina osób.
 Ci ludzie  powiedział Kagan, wskazując ręką w ich stronę  stanowią
Oddział Zabezpieczający. Są integralną częścią każdej planowanej Misji.
Wszystko, co widziała pani dotychczas i co jeszcze usłyszy, nazywamy
Aadowaniem. Proszę usiąść i posłuchać zawodowca.
Przed zgromadzeniem stanął mężczyzna  w zasadzie cień pozbawiony
twarzy.
 ...okrutne zbrodnie popełniane przez przestępców poniżej dwudziestego
piątego roku życia? Sześćdziesiąt procent. Sześćdziesiąt! Banda stanowiąca
nasz cel, chłopcy, którzy złamali nos staruszce, mają od dziesięciu do piętnastu
lat. Ci sami, jak sądzimy, zabili również studenta medycyny. Z pewnością to
nie są dziecięce wybryki.
Mówił spokojnym głosem bibliotekarza.
 Nasz dziesięciolatek swoją pierwszą czterdziestkępiątkę zdobył, włamując
się do sklepu z bronią. Kolejną odziedziczył po trzynastoletnim bracie, który
zafundował sobie większego gnata. Na ulicy można kupić spluwę za bezcen.
 Gdybym dostał dolara za każdego łobuza uzbrojonego w pistolet wart co
najmniej trzy stówy, a kupiony raptem za pięć dych, byłbym bardzo bogaty 
szepnął mi do ucha Kagan.
 ...przestępstwa popełniane przez ten gang są zazwyczaj przypadkowe... i
bezsensownie brutalne. To typowe dla dzisiejszych czasów.
 Aobuzy!  wrzasnął jeden z obecnych.
 Z ogromnymi kompleksami. Ich przywódcy grożą bronią sklepikarzom dla
czystej przyjemności.
 Ten facet zaczyna gadać jak emerytowany glina  szepnęłam.  Czym się
zajmuje?
 Jest pani bliska prawdy.
 Emerytowany? Czy...
Zapanowała całkowita ciemność.
 Te zdjęcia wykonano niecały tydzień temu, pokazują nasz gang
zabawiający się podczas świąt.  Głos policjanta uległ zmianie, stał się
ostrzejszy.
Slajdy ukazywały się jeden po drugim. Niemiłosiernie pobity młody
człowiek. Kobieta tak stara, że jej twarz przypominała gęsto pocerowaną
jedwabną chusteczkę  dopóki nie złamali jej szczęki. Połamane kości,
zakrwawione głowy.
 Dane przywódcy gangu  mówił policjant, pokazując kolejne fotografie. 
W pierwszej klasie bez przerwy wagarował. Od bójek na pięści do ulicznych
napadów przeszedł w roku tysiąc dziewięćset...
Na pewno nie na emeryturze. Podawał informacje jakby żywcem wzięte z
akt policyjnych.
 W wieku ośmiu lat nauczył kraść kumpli. Kiedy skończył dziesięć, miał
już własny gang. Jego życie stało się szeregiem napadów, rabunków z bronią w
ręku i hulanek. Zyskał uliczną reputację:  Każdy, kto zrani moje uczucia, jest [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szamanka888.keep.pl